DIY na weekend, czyli Projekt Jabłuszko! I zaproszenie :)

Uszycie rękawicy do trzymania gorących garnków trudne nie jest, ale przyznam się, że idę na łatwiznę i kupuję gotowce. Z prostego powodu: zwykle dość szybko komuś udaje się się ją usmarować czymś takim, że super-hiper odplamiacze i żadne pranie z kosmicznymi technologiami nie da temu rady. I w końcu trzeba kupić nową. No, a własnej pracy byłoby mi trochę szkoda... W każdym razie zwykle taka rękawica sprzedawana jest w komplecie z tzw łapką do garnków - dla mnie bez sensu, bo mnie bardziej potrzebne byłyby dwie rękawice - i muszę w efekcie kupić zawsze dwa zestawy, więc łapki, których używać nie lubię, bo nie mam z nimi wrażenia pewnego, mocnego chwytu, mnożą mi się jak króliki i nie wiadomo co z nimi począć. Ale ostatnio nabyłam sobie urocze rękawice w grochy w pięknej soczystej czerwieni - no i te nieszczęsne łapki aż prosiły się, żeby coś z nimi jednak zrobić! I to od razu wiedziałam co, bo jak tylko na nie spojrzałam to oczyma wyobraźni zobaczyłam... to oto jabłuszko :)

łapka do garnków w kształcie jabłka | apple-shaped pot holder

Słodziak z niego, no nie? W dodatku w moim wydaniu ma kieszonki na palce, więc nareszcie nie boję się, że coś mi się ześlizgnie i takiej wersji łapki po upgrade nareszcie bardzo wygodnie mi się używa, tam, gdzie nie muszę mieć rąk zasłoniętych po prawie łokcie...

łapka do garnków w kształcie jabłka | apple-shaped pot holder

Jednym słowem polecam Wam takie zaadaptowanie łapek, bo to i ładne, i praktyczne, i - ponieważ pracy nie ma dużo - może być całkiem fajnym DIY na weekend (ok, może nie na ten obecny akurat, bo w takich temperaturach jakie zapowiadają to tylko piknikować, a nie pikować, można). No właśnie, à propos weekendu...

W poprzedni weekend spotkała mnie bardzo miła niespodzianka. Otóż okazało się, że ktoś - niestety, nie wiem kto (ale bardzo dziękuję!) - uznał, że potrafię zainspirować i mam ciekawe pomysły, i zgłosił mnie do konkursu na Najbardziej inspirującego twórcę. Wow!!! :)) I to podwójne wow, bo znalazłam się w bardzo zacnym gronie nominowanych :) Tak zacnym, że nie wierzę, bym miała jakiekolwiek szanse. Ale... gdyby ktoś z Was, Moi Drodzy Czytelnicy i Zaglądacze chciałby na mnie zagłosować - będzie mi oczywiście bardzo, bardzo miło :) Głosować - nie tylko na mnie, rzecz jasna - można tutaj, zapraszam serdecznie:


http://www.ebadania.pl/51580bba9cbc4cc6

A skoro o inspirowaniu mowa... To mam dla Was tutorial - ponieważ szycie jabłuszka było bardzo przyjemne i myślę o kolejnym, dla A., która koniecznie chce mieć taki sam, postanowiłam opisać co i jak - może ktoś jeszcze nabierze ochoty na taki własny uroczy owocek? Można go jeszcze dodatkowo udekorować od zewnętrznej strony np. aplikacją, by był jeszcze słodszy - ja tym razem zrezygnowałam, bo razem z tymi groszkami to byłoby już za dużo, ale chyba następnym razem się skuszę :)

Specjalnie dla Was zrobiłam z mojego szablonu pdfa, którego możecie pobrać z linka poniżej. Rozmiar jabłuszka dopasowany jest do wielkości typowej gotowej łapki - nadaje się on raczej do drobnych i średnich dłoni, do tych większych należałoby go trochę powiększyć.

Jabłuszko, czyli łapka do garnków z kieszonkami
Potrzebujemy:
  • dwie łapki do garnków (lub 2 kawałki bawełny plus 1 kawałek ociepliny o wymiarach ok. x cm)
  • lamówka (niekoniecznie, można też wykorzystać tę z łapek)
  • oczywiście nożyczki, nici, no i maszyna do szycia
    (choć ręcznie rzecz jasna też się da)
  • szablon (pobierz szablon łapki do garnków w kształcie jabłka - i przeczytaj zasady korzystania na końcu wpisu)

1. Odpruwamy lamówkę z gotowych łapek (jeśli robimy od zera trzeba przepikować kanapkę: tkanina-ocieplina-tkanina o wym ok. x cm).


2. Drukujemy na A4 szablon, wycinamy wszystkie elementy i odrysowujemy je na przepikowanym kawałku tkaniny: 1 raz szablon jabłka i 2 razy szablon połówki jabłka. Wycinamy wzdłuż linii (bez zapasu). Na podwójnej warstwie lamówki trzeba odrysować szablon ogonka.



Dla ułatwienia można sobie zszyć/sfastrygować przy brzegu wszystkie 3 duże części.

3. Obszywamy lamówką (można wykorzystać tę odprutą, albo każdą inną :) proste krawędzie połówek jabłka, a później (po ułożeniu połówek na całym "jabłku") całe jabłko dookoła: najpierw przyszywamy brzeg lamówki do krawędzi jabłka (przykładając ją prawą stroną do tkaniny) i szyjąc niecałe 5mm od brzegu. By szew na łukach był ładny radzę szyć powoli, a co kilka wbić igły należy korygować ułożenie obszywanego elementu.


Przy obszywaniu połówek jabłka końcówki pozostawiamy niezakończone (ponieważ schowają się pod lamówką zabezpieczającą brzeg całego jabłka); przy obszywaniu całości początek lamówki przykładamy w miejscu, gdzie później będzie ogonek - zawieszka, a po obszyciu całego obwodu jabłka drugi koniec lamówki zabezpieczamy podwinięciem (na zdjęciu poniżej jeszcze tego nie zrobiłam :).


Następnie zawijamy lamówkę na drugą stronę obszywanego elementu, podwijamy jej wolną krawędź i jeszcze raz przyszywamy wzdłuż całego obwodu jabłka, przez wszystkie warstwy.



4. Rozprasowaną i złożoną podwójnie, prawą stroną do środka, lamówkę (lub oczywiście inny, dowolny pasek materiału) przeszywamy wzdłuż dłuższych krawędzi odrysowanego kształtu ogonka (krótkie krawędzie zostawiamy).


Odcinamy zapas materiału - polecam ząbkowanymi nożyczkami, wtedy brzeg ładnie się układa (jeśli tniemy zwykłymi, warto ponacinać zostawiony brzeżek prawie do szwu) - i przewijamy na prawą stronę.


Podwijamy krótsze, niewykończone boki do środka, składamy całość na pół i przyszywamy ogonek do jabłka. I używamy gotowego jabłuszka :)

Ależ czerwoniutki ten dzisiejszy wpis :) Zdjęcia w tutku nie są fenomenalnej jakości, wiem, ale nie zauważyłam, że A. coś mi poprzestawiała i miałam jakieś monstrualnie wysokie iso... ale chyba wszystko to co trzeba widać?

Pozdrawiam i życzę Wam wspaniałego weekendu! Do zobaczenia!
ushii


*******
NA ZDJĘCIACH:
czerwone kokilki - aldi
trzepaczka, łopatka i inne kolorowe przyrządy kuchenne - duka
druciana patera - dekorolka.pl


Zasady korzystania z szablonu / disclaimer:
Szablon udostępniam bezpłatnie wyłącznie do użytku osobistego, niekomercyjnego, nie zgadzam się na rozpowszechnianie go bez mojej wiedzy i zgody (w tym na wprowadzanie w nim zmian). Jeżeli chcesz go wykorzystać w jakimkolwiek innym celu - skontaktuj się najpierw ze mną : ushii.mail@gmail.com.
Jeżeli z niego skorzystasz - będzie mi bardzo miło jak podlinkujesz do mnie i dasz mi znać, chętnie zobaczę Twoją pracę :)

Free for personal use only, you can download this template and use it in your works, but you can’t sell, dreproduce, or change it in any graphic program. If you'd like to use it in any commercial project - contact me: ushii.mail@gmail.com. If you use it - it would be great if you link back to me and send me a link to your work, I'd love to see it!

14 komentarzy :

  1. pomysł i wykonanie cudowne. i jakie praktyczne! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyższa szkoła jazdy ;-) Ale jabłuszkosuper!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne jabłuszko. jaką masz maszynę? ja właśnie myślę nad zakupem jakiejś... proste ściegi poduszkowe potrafię robić, obszywanie brzegów itp, ale to na starym łuczniku.

    pozdrawiam
    http://pastelowonabialym.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł, wyciągam szmatki i też uszyję takie jabłko - dziękuję za szablon i wspaniały opis. Jak zrobię to chętnie się pochwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pomysł!!! A ja właśnie potrzebuję łapek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocze to jabłuszko!
    Ja się zabieram do uszycia łapki chyba parę miesięcy i jakoś nie mogę ;p
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. cudnie ożywia kuchnię - urocze :)
    taka mała rzecz a cieszy :)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł na wykorzystanie zalegających "łapek". :) I jak zwykle u Ciebie - pięknie wykonane!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdolna z Ciebie bestia :) ja nie mam takich zdolności do szycia, więc nie będę się podejmować takiego wyzwania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne jabłuszko. Moje szydełkowe łapki już mi się opatrzyły, a szukam czegoś oryginalnego. Opis wykonania i szablon niesamowicie pomocny, na pewno pochwalę się rezultatem moich poczynań,
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny pomysł i na pewno z niego skorzystam. Też mam sporą ilość łapek i też nie rozumiem po co dokładają je do rękawic.

    OdpowiedzUsuń
  12. A wiesz,że też przyszło mi do głowy, że sama sobie uszyję łapki bo została mi czerwona lamówka, Twoje jabłuszko jest pełne uroku, może spróbuję?! Dzięki za inspirację, pozdrawiam Dora

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam do szycia dwie lewe ręce i bardzo zazdroszczę wszystkim, którzy potrafią sobie samemu takie cuda stworzyć. Świetny pomysł, jabłuszko wygląda pięknie!:) Pozdrawiam Cię słonecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze!